Szanowni Państwo,
Mieszkańcy Gminy Iwonicz-Zdrój!
Dzięki zaufaniu, jakim mnie Państwo obdarzyli, mogłem w kadencji 2018–2024 pełnić funkcję burmistrza Gminy Iwonicz-Zdrój. Było to w mojej ocenie dobrze wykorzystane 5 lat, podczas których zadbaliśmy wraz z moim zastępcą Jackiem Ryglem o realizację niemal wszystkich zapowiadanych w kampanii inwestycji. Czasy, w których nam przyszło zarządzać Gminą Iwonicz-Zdrój były niełatwe, bo naznaczone zjawiskami o znaczeniu globalnym, których skutków nikt do końca nie mógł przewidzieć: pandemią COVID-19 oraz wybuchem wojny tuż za naszą wschodnią granicą. Mimo wielu niewiadomych nie poddaliśmy się zwątpieniu, nie ulegliśmy również pokusie odłożenia pilnych działań „na potem” i czekania z założonymi rękami na ustabilizowanie się sytuacji. Dzięki determinacji, odwadze i konsekwencji w działaniu mamy dziś w gminie zrealizowane wielomilionowe inwestycje m.in. salę gimnastyczną i Dom Ludowy w Lubatówce, wyremontowane drogi na Osiedlu Wschodnim w Iwoniczu-Zdroju, zmodernizowane odcinki wodociągu, basen miejski, nowe mosty czy odnowiony Dom Ludowy w Iwoniczu. Wykonane inwestycje są najlepszymi dowodami naszej wiarygodności i słowności. Warto podkreślić, że dzięki rozsądkowi, zdolności przewidywania i wytężonej pracy urzędników uniknęliśmy problemów ze znalezieniem wykonawców na wszystkie ważne inwestycje i żaden z nich, mimo pandemii i wojny w Ukrainie nie zszedł z placu budowy.
Witold Kocaj
obecny Burmistrz Gminy Iwonicz-Zdrój
Od bliska dekady mam honor reprezentować Państwa interesy jako burmistrz Gminy Iwonicz-Zdrój i robię to najlepiej, jak potrafię. W stu procentach utożsamiam się ze sprawami naszego samorządu i żyję jego problemami. Jestem dobrym gospodarzem, sprawnym zarządcą, człowiekiem zdecydowanym, potrafiącym dbać o interesy gminy i ich bronić. Nie boję się podejmowania trudnych decyzji i brania za nie odpowiedzialności. Nie należę do osób zniechęcających się trudnościami. Paradoksalnie stanowią one dla mnie dodatkowy impuls do jeszcze intensywniejszego wysiłku. Reprezentuję Gminę Iwonicz-Zdrój wszędzie tam, gdzie może na tym wymiernie zyskać, rezygnuję natomiast z udziału w kosztownych, lecz nic niewnoszących spotkaniach mających bardziej na celu autopromocję spragnionych uwagi osób niż rozwiązywanie konkretnych problemów.
Jacek Rygiel
Zastępca Burmistrza Gminy Iwonicz-Zdrój
Zasady działania samorządu i jego problemy znam od podszewki, gdyż dane mi było próbować swoich sił na wielu urzędniczych stanowiskach. Ostatecznie, nim zostałem powołany na stanowisko zastępcy burmistrza, byłem specjalistą do spraw zamówień publicznych. Nadal zresztą doskonalę się w tym temacie, uczestnicząc regularnie w dedykowanych temu zagadnieniu szkoleniach, konferencjach i sympozjach. Jest to wiedza wyjątkowo cenna i przydatna dla rozwoju samorządu, bo umożliwia prowadzenie wszelkich przedsięwzięć publicznych w zgodzie z obowiązującymi przepisami. Pomaga również zachować trzeźwy realizm przy podejmowaniu kluczowych decyzji inwestycyjnych.
Co udało się wykonać...
Często zadawane pytania
Co z wodociągiem Lubatowa i Lubatówka?
Pierwotnie zakładano wykonanie wodociągu z włączeniem w miejscowości Rogi. W związku z problemami formalnymi postanowiliśmy przygotować się na rozbudowę wodociągu od ujęcia wody w Turkówce. Aby to umożliwić, rozpoczęliśmy przebudowę wodociągu głównego na ul. ks. J. Rąba wraz ze zbiornikami oraz przebudowę wodociągu na al. Leśnej. Przygotowujemy również projekt przebudowy ujęcia wody z uwzględnieniem w nim automatyki. Wykonanie ww. działań pozwoli na podłączenie głównej magistrali wodociągowej do m. Lubatowa i Lubatówka. Doskonale zdajemy sobie sprawę z czasochłonności wykonania wodociągu, dlatego, by zapewnić wystarczającą ilość wody w budynkach użyteczności publicznej, wywiercono studnię o głębokości 60 mb obok budynku Domu Ludowego w Lubatowej.
Dlaczego podniesiono podatki ?
Należy wspomnieć, że podczas naszej kadencji wykonano bardzo dużo inwestycji, m. in. oświetlenie uliczne, drogi, Domy Ludowe, atrakcje turystyczne służące mieszkańcom naszej gminy, ale generujące niemałe koszty utrzymania. Równocześnie na bieżąco i konsekwentnie wykonujemy zadania wskazywane nam przez mieszkańców, zwłaszcza w zakresie oświetlenia oraz dróg. Środki z podatków zasilają budżet, tym samym pozwalają kontynuować działania wynikające z potrzeb i oczekiwań wspólnoty lokalnej.
Dlaczego poprzedni skarbnik Pan Janusz Turek złożył rezygnację z pełnionej funkcji i w trudnych czasach Covid-19 zostawił naszą gminę?
Pan Turek złożył swoją dymisję podczas sesji Rady Miejskiej, prosząc radnych o jej przyjęcie. Tłumaczył, że w tak niepewnych czasach nie czuje się na siłach odpowiadać za finanse gminy. Posłużył się wręcz stwierdzeniem, że nasza gmina potrzebuje kogoś lepszego niż on na to stanowisko. Jak pokazało życie, zarządzanie finansami powiatu w jego ocenie musiało być prostsze niż zarządzanie finansami małej gminy. Warto też dodać, że poprzez swoje działania pan Turek spowalniał niektóre działania inwestycyjne, uchylając się od kontrasygnaty umów, mimo że w gminnym budżecie były środki na ich pokrycie.
Czy zmiana władzy w państwie nie wpłynie na pozyskanie środków zewnętrznych?
Nie sądzimy. Zawsze byliśmy apolityczni, bo uważamy, że samorządy powinny stać ponad polityką. To gwarantuje ich niezależność i służenie tylko dobru mieszkańców, co zawsze stawialiśmy sobie za główny cel. Uważamy, że należy współpracować ze wszystkimi, bez względu na przynależność partyjną, jeśli tylko przysłuży się to społeczności lokalnej. Jak dotąd, mimo naszej apolityczności, udawało nam się pozyskać dziesiątki milionów złotych na inwestycje i nie tylko.
Czy konkurencja ma plan na funkcjonowanie naszej gminy?
Nie, konkurencja może sobie tylko przypisać nasze osiągnięcia. Wszystko zawdzięczamy naszej ciężkiej pracy oraz zaangażowaniu pracowników Urzędu Gminy i jednostek podległych. Osiągnięcia ostatnich lat to wynik doświadczenia, wiedzy, konsekwencji postępowania, a także umiejętności szacowania ryzyka. Mamy jasno sprecyzowany plan działania na następną kadencję, będący odzwierciedleniem oczekiwań naszych mieszkańców. A co ważniejsze: wiemy, jak się zabrać do jego skutecznej realizacji. Pierwsze kroki już wykonaliśmy.
Czy gmina pozyskuje środki zewnętrzne?
Tak, w ostatnich latach pozyskano ok. 60 000 000,00 zł, z których większość przeznaczono na inwestycje.
Chcemy podkreślić, że z pełną świadomością nie pozyskiwaliśmy pieniędzy na projekty miękkie, które służą jedynie „przejadaniu” środków. Ich pozornie łatwiejsza dostępność jest zwodnicza, bo niesie za sobą konieczność utrzymania trwałości projektu, co w rezultacie generuje koszty znacznie większe, niż pierwotna zakładana wartość. Nie ma nic za darmo!
Czy odpady komunalne podrożeją?
Nie. Dzięki racjonalnej gospodarce odpadami, nabytemu przez nas doświadczeniu oraz wykonaniu kilku inwestycji, zwłaszcza Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK) udaje się zachowywać ceny na dotychczasowym poziomie.